Robert spytał mnie, czy byłbym w stanie sporządzić listę najbardziej potrzebnych rzeczy na początek przygody z karpiami. I tak powstał pomysł na nowy post. Bo przecież takich Robertów jest więcej...
Możemy więc tutaj stworzyć listę najbardziej potrzebnego sprzętu oraz akcesoriów.
Podejrzewam że każdy z Was jakiś sprzęt wędkarski już posiada, bo raczej od karpiowania mało kto zaczyna przygodę z rybami.
Robert myślał o łowieniu na łowisku S2, więc moje rozważania będą dotyczyć sprzętu do łowienia z rzutu.
WĘDKI
Wędziska długości 3,6 lub 3,9m oraz ciężar wyrzutu od 2,75 nawet do 4lb. Jeśli o mnie chodzi to wolę modele dwuskładowe, ale jak ktoś ma problem przy transporcie, to oczywiście mogą być trzy składy, albo nawet teleskopowe.
Na początek dużo zależy od zasobności waszego portfela. Bo można kupić wędki kompozytowe od około 150 złotych po wędki węglowe za ponad 1000 zł. za sztukę. Każdy musi zdecydować ile może przeznaczyć na zakup sprzętu.
Dodam jeszcze jakieś wędzisko do rakiety czyli Rod Spod. Osobiście używam Spod Prologic.
KOŁOWROTKI
Moim zdaniem, aby łowić z rzutu potrzebujemy kołowrotków które pomieszczą co najmniej 200m żyłki.
Ja polecam kołowrotki typu Big Pit. Osobiście nie lubię kręciołków z wolnym biegiem. Uważam że jak nauczycie się łowić bez wolnego biegu, to potem przejść na wolny bieg nie ma problemu. Gorzej jest odwrotnie.
ŻYŁKA
Za minimalną średnicę żyłki uważam 0,28mm. Wytrzymałość na węźle przy takiej średnicy waha się w okolicach 9-10Kg zależnie od producenta. Granice wytrzymałości lub średnicy tylko Wy sami możecie ustalić. Ja tylko mogę Wam zasugerować czego używać.
MATA + PODBIERAK
Bardzo potrzebnymi, a nawet obowiązkowymi, sprzętami są mata karpiowa i duży podbierak (o rozpiętości ramion od 80cm).
Przydatny jest również statyw typu Rod Pod lub Tri Pod. Oczywiście zamiast tego można stosować zwykłe podpórki. Ja używam Rod Poda bo jest bardziej stabilny od statywów na trójnogu.
Statywy są bardziej uniwersalne od podpórek. Można je ustawić w prawie każdych warunkach : na betonowym nabrzeżu, na pomoście, żwirowym lub gliniastym brzegu. Czyli wszędzie tam gdzie ciężko wbić podpórki.
AKCESORIA
Centralka jest przydatna gdy jesteśmy w pewnej odległości od wędek. Np. siedzimy w samochodzie, śpimy sobie wygodnie w namiocie, lub odchodzimy na większą odległość od stanowiska.
Potrzebne nam jeszcze będą wskaźniki brań. Osobiście używam hangerów, ale można też stosować swingery. Nad wyższością jednych nad drugimi nie będę się tu rozpisywał,no chyba że będziecie chcieli. Jeśli tak, to piszcie w komentarzach lub na moim koncie facebook albo telefonujcie 506107061.
Kolejna rzecz której będziecie potrzebowali, to ciężarntalki. Gramatury zależeć będą od stosowanych wędzisk, ale przydałoby się też kilka rodzajów. Do dalekich rzutów pasowałoby mieć kilka ciężarków przelotowych lub bomby z krętlikiem. Do łowisk z dużą ilością roślinności lub zaczepami, trzeba by mieć ciężarki z krętlikiem do bezpiecznego klipsa.
Haki to już temat rozległy jak rzeka. Jest mnóstwo firm produkujących haczyki w wielu rozmiarach i kształtach. Mogę wam jedynie napisać jakie haki można znaleźć w moim organizerze. A znajdziecie tam haczyki firm Carp'rus (Centurion, Logshank Nailer, Continental, Cranked Hook) Gardner (Covert mugga, Continental, Longshank) Solar Long Shank, Nash Fang Twister. Każdy z nas po jakimś czasie ma swoje przyzwyczajenia i nawyki, więc każdy ma coś innego w swych pudełkach.
Skoro haki już były, to i coś do zawiązania przyponu zdałoby się mieć. Podstawa to dwa rodzaje plecionki przyponowej. Miękka oraz sztywna w otulinie do budowy sztywnych przyponów lub łamańców (kombi Rig). Można jeszcze wspomnieć o grubym fluorokabonie. Wytrzymałość przyponówek to już zależy od łowiska na jakim zasiadamy.
Jak jesteśmy przy plecionkach, to i leadcore przydałoby się posiadać w swoich zasobach. No bo przecież przydaje się na końcu zestawu, aby ładnie wszystko układało się na dnie. Leadcore ma jeszcze jedną funkcję, o której wielu nie myśli, chroni skórę karpia przed uszkodzeniem w trakcie holu.
Kolejna rzecz której będziecie potrzebowali, to ciężarntalki. Gramatury zależeć będą od stosowanych wędzisk, ale przydałoby się też kilka rodzajów. Do dalekich rzutów pasowałoby mieć kilka ciężarków przelotowych lub bomby z krętlikiem. Do łowisk z dużą ilością roślinności lub zaczepami, trzeba by mieć ciężarki z krętlikiem do bezpiecznego klipsa.
Haki to już temat rozległy jak rzeka. Jest mnóstwo firm produkujących haczyki w wielu rozmiarach i kształtach. Mogę wam jedynie napisać jakie haki można znaleźć w moim organizerze. A znajdziecie tam haczyki firm Carp'rus (Centurion, Logshank Nailer, Continental, Cranked Hook) Gardner (Covert mugga, Continental, Longshank) Solar Long Shank, Nash Fang Twister. Każdy z nas po jakimś czasie ma swoje przyzwyczajenia i nawyki, więc każdy ma coś innego w swych pudełkach.
Skoro haki już były, to i coś do zawiązania przyponu zdałoby się mieć. Podstawa to dwa rodzaje plecionki przyponowej. Miękka oraz sztywna w otulinie do budowy sztywnych przyponów lub łamańców (kombi Rig). Można jeszcze wspomnieć o grubym fluorokabonie. Wytrzymałość przyponówek to już zależy od łowiska na jakim zasiadamy.
Jak jesteśmy przy plecionkach, to i leadcore przydałoby się posiadać w swoich zasobach. No bo przecież przydaje się na końcu zestawu, aby ładnie wszystko układało się na dnie. Leadcore ma jeszcze jedną funkcję, o której wielu nie myśli, chroni skórę karpia przed uszkodzeniem w trakcie holu.
DROBNE AKCESORIA
Przedstawię Wam punkt po punkcie co należałoby jeszcze posiadać w organizerze :
- wiertło do kulek
- igła do kulek
- stopery do kulek
- krętliki nr8
- system szybkiej wymiany przyponu
- nasadki montażowe (stożkowa tulejka gumowa do zabezpieczenia przyponu)
- koraliki gumowe
- bezpieczne klipsy
- marker (spławik o dużej wyporności) do badania układu dna.